kwietnia 27, 2019

"Bezcenny" Zygmunt Miłoszewski


Autor: Zygmunt Miłoszewski
Tytuł: Bezcenny
Cykl: Zofia Lorentz, tom 1
Data premiery: 26.06.2013
Wydawnictwo: W.A.B.
Liczba stron: 539
Audiobook wydany przez GW Foksal – Audiobooki, 17h 19min, czyta Andrzej Chyra

   Jakieś trzy miesiące temu rozpoczęłam swoją przygodę z twórczością Zygmunta Miłoszewskiego, znanego i szanowanego autora, którego chyba nikomu z polskich czytelników nie trzeba przedstawiać. Pisarz debiutował powieściowo na polskim rynku dla dorosłych czytelników powieścią grozy „Domofon”, potem przyszła kolej na kryminalny cykl o prokuratorze Szackim, a w międzyczasie, by odpocząć od kryminału, autor wziął się za pisanie „Bezcennego” – powieści sensacyjnej, określanej też jako thriller, która porusza istotny dla Polaków temat zrabowanych podczas II wojny światowej dzieł sztuki.

Główna akcja powieści „Bezcenny” toczy się w czasach współczesnych. Zofia Lorentz, historyk sztuki, urzędnik państwowy zajmujący się odzyskiwaniem polskich dzieł zostaje poproszona przez premiera o poprowadzenie tajnej misji odzyskania „Portretu Młodzieńca” Rafaella, który jest jednym z trzech najważniejszych polskich arcydzieł oraz symbolem całej grabieży, która miała miejsce podczas II wojny światowej. Do Zofii zostają przydzielone jeszcze trzy osoby, które mają pomóc jej w tym nie całkiem legalnym przedsięwzięciu. Cała grupa rusza do USA na dobrze zorganizowaną akcję, jednak jak się później okazuje, jest to zdecydowanie grubsza sprawa, o którą zabiegają także inne służby, dążące do osiągnięcia celu wszelkimi środkami....
Powieść podzielona jest na 5 części, a każda z nich składa się z kilku rozdziałów. Każda część i rozdziały mają swój własny tytuł. Część pierwsza to wprowadzenie w temat, opisuje jedno istotne wydarzenie z końca wojny, oczywiście w tym momencie czytelnik nie ma pojęcia o co chodzi. Część druga rozpoczyna się od ataku terrorystycznego na kolejkę górską w Tatrach, podczas którego poznajemy pierwszego członka przyszłej tajnej grupy Anatola Gmitruka, majora służb specjalnych. Przez część trzecią i czwartą dzieje się główna akcja powieści, a w ostatniej części piątej dostajemy głownie artykuły prasowe zamykające całą historię. Styl autora jest bardzo specyficzny, dokładnie taki jak z serii kryminalnej o prokuratorze Szackim – spostrzegawczy i uważny, poświęcający sporo miejsca na szczegóły z życia codziennego, język ostry i cięty, humor gorzki i uszczypliwy. Narracja prowadzona jest w 3 osobie czasu przeszłego, podąża za kilkoma postaciami.
Bohaterzy, których spotykamy na kartach powieści, są bardzo zróżnicowanym towarzystwem. Główną postacią jest wspomniana już doktor Zofia Lorentz, która na co dzień pracuje w jednoosobowym dziale Ministerstwa odpowiedzialnym za odzyskiwanie polskich dzieł sztuki. Prywatnie to kobieta, w której życiu dużą rolę odgrywa właśnie zaginiony „Portret Młodzieńca”. Jej dziadek zaraził ją swoją obsesją, przez cały życie widmo obrazu i chęć go odzyskania wysiały nad bohaterką. Zofia swoją pracę uczyniła swoim życiem, mimo że polska polityka odzyskiwania dział sztuki jest według niej zdecydowanie niewłaściwa. Drugim członkiem tajnej grupy zostaje Karol Boznański, poważany marszand, którego wartości życiowe są całkowicie różne od kolegów z jego fachu. Karol ceni sobie bliskość natury, dobre, naturalne jedzenie oraz dobre kryminały. Jak się szybko Karol i Zofia kilka lat temu byli parą i to jest teraz pierwsze ich spotkanie po latach. Trzecie miejsce w grupie zajmuje wspomniany jest Anatol Gmitruk, wojskowy, człowiek inteligentny i dobrze wyszkolony, który całą akcję opatruje od strony technicznej. Anatol też ciągnie za sobą smutną historię, którą poznajemy wraz z biegiem akcji powieści. Ostatnim, ale jakże istotnym członkiem grupy, jest Lisa Tolgfors, szwecka arystokratka, złodziejka największych dzieł sztuki, która zostaje wyciągnięta z polskiego więzienia specjalnie do tego zadania. Kobieta przed 50tką, ale gibka i szybka, posiadająca dużą wiedzę w swoim zawodzie. Lisa wprowadza też spory element humorystyczny w powieści, ponieważ języka polskiego nauczyła się w więzieniu, więc jej słownictwo bardzo mocno odbiega od czystej, literackiej polszczyzny. Istotnym bohaterem spoza grupy, o którym warto wspomnieć, jest Hermod – człowiek działający przeciwko grupie 4 bohaterów, specjalista w każdym calu, człowiek do zadań specjalnych, który nie istnieje w żadnym rejestrze. Hermod jest czarnym charakterem powieści, ma do wykonania brudną robotę. Jest bardzo profesjonalny, wręcz niezawodny.
W powieści znajdziemy także sporo drugo czy trzecioplanowych bohaterów, którzy pojawiają się tylko na chwilę, ale każda z tych postaci jest tak dobrze opisana, tak oryginalna i wyróżniająca się, że zapada głęboko w pamięć. Dla mnie najciekawszą postacią z tego grona była 101letnia staruszka, kochanka Hansa Franka, uwielbiająca fantastykę, fanka Gwiezdnych Wojen, z przeogromnym pso-smokiem z „Niekończącej się historii”. Niesamowita kobieta!
Najważniejszym tematem powieści jest oczywiście kradzież i późniejsze odzyskiwanie polskich dzieł sztuki. Autor odsłania czytnikowi jak polska sytuacja w tym temacie wygląda i mocno krytykuje podejście polskich władz do tematu. Dzieła, które teraz są odkupowane od handlarzy dzieł sztuki, powinny być odzyskiwane na drodze prawnej – w końcu dlaczego coś co należy do naszego narodu ma być przez nas odkupywane, skoro prawnie prawo własności ciągle należy do Polski? To i wiele innych niedociągnięć jest w tej powieści demaskowane.
Tak jak w trylogii o Szackim, tak też w „Bezcennym” mocno obrywa się polskim politykom, którzy nastawieni są tylko na własne dobro, a nie dbają o kraj i sprawiedliwość. W tej powieści autor odsłania też zasady kierujące wojną – tylko i wyłącznie chęć zysku. Chciwość i zawiść są głównym motorem napędowym rządzących nie tylko Polską, ale i pozostałymi krajami na świecie.
Oprócz całej smutnej historii utraconych dzieł sztuki, w powieści jest też kilka fajnych nawiązań kulturowych. Dla mnie najfajniejszą, najmocniej zapadającą w pamięć sceną były wydarzenia dziejące się w starym hotelu, który na zimę jest zamknięty i pilnowany przez pisarza pracującego w osobnym pomieszczeniu z maszyną do pisania oraz jego żonę z małym synkiem – brzmi znajomo? 😊 Jest to świetne nawiązanie do klasyki czyli „Lśnienia”, a akcja w to nawiązanie wpleciona jest dosłownie mistrzowsko!
W powieści swoje miejsce znajduje też ukłon w stronę Stanisława Lema – pisarz jako chłopiec zostaje wspomniany kilka razy w historii, która splata się z aktualnym śledztwem naszej tajnej grupy.
O czym jeszcze trzeba wspomnieć? Na pewno o bardzo wartkiej akcji! Ile w tej książce się dzieje! Jest włamanie, pełno pościgów, zamachy, wielokrotne zagrożenie życia, ale też znajdzie się chwila na seks i romans😊 Powieść wciąga od samego początku i w większości utrzymuje przez wszystkie strony emocje na wysokim poziomie.
   Podsumowując, sięgając po audiobook „Bezcenny” nie sądziłam, że aż tak zdążyłam się w ciągu trzech miesięcy stęsknić za stylem autora. Jego ostry, cięty humor, sarkastyczne, trafiające w punkt uwagi uważam za mistrzostwo! Tego stylu nie da się podrobić! Autor tą powieścią udowadnia jak niesamowicie potrafi posługiwać się piórem, niezależnie od tematu, za który się bierze. Szczerze autor wzbudza we mnie coraz większą sympatię, na pewno szybko nadrobię jeszcze te dwie pozostałe książki, których do tej pory nie przeczytałam.

Moja ocena: 8/10




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz