lutego 26, 2021
"Południca" Jiří Březina - patronacka recenzja premierowa
lutego 25, 2021
"Co nas (nie) zabije. Największe plagi w historii ludzkości" Jennifer Wright
„Kiedy zaczniemy walczyć z chorobami, a nie ze sobą nawzajem, nie tylko je pokonamy, ale ocalimy również własne człowieczeństwo.Krok za krokiem.”
lutego 24, 2021
"Noc na blokowisku" Marta Matyszczak - patronacka recenzja premierowa
„ – Peggy Sue nie wyszła za mąż – poinformował nas osobnik o długich kłakach, w gaciach rurkach i podartej koszulce. (…)Nie znałem żadnej Peggy, więc średnio interesował mnie jej stan matrymonialny. Dla mnie najważniejsze było, że Róża Kwiatkowska wyszła za mąż. Gdyby tego nie zrobiła, pewnie wszyscy mielibyśmy się z pyszna.”
„ – No nie wiem. – Adolf grał na czas, choć wiedziałem, że aż się rwie do akcji. – A co ja z tego będę miał? – Widać, że nasłuchał się doniesień ze świata polityki. Tam też mało kto robić coś dla dobra ogółu.”
„To musiał być ten osławiony kurier! Nie chciało mu się włazić do Konrada Janki i strzelił przesyłką przy wejściu. Ja rozumiem, że w państwowej firmie, jaką jest Poczta Polska, awizonosze odczyniają takie sztuczki na porządku dziennym, ale żeby w prywatnej? Kapitalizm zszedł na kocimocze.”
„Zrozumiem, jeśli w tym momencie mojej relacji poczujecie się zagubieni. Zdaję sobie sprawę z tego, że brzmi to wszystko jak jakaś telenowela ‘made in Venezuela’. Tylko czekać, aż zza winkla wyskoczy Natalia Oreiro. Ten z tamtą, ta z tym, a piąte przez dziesiąte i generalnie trzy po trzy. Postaram się wam jednak zrobić takie „w poprzednim odcinku”, żebyście byli w miarę na bieżąco.”
„Od wielu już lat mieszkańcy klatki 2B żyli każdy swoim życiem. Mijali się na schodach, czasem nie zdobywszy się nawet na zwykłe „dzień dobry”. Nie to co w latach osiemdziesiątych, kiedy wszyscy dopiero sprowadzali się na mysłowickie osiedle. Wtedy byli jak jedna wielka rodzina. Znało się imię każdego dziecka z sąsiedztwa i wiedziało, kiedy kto ma urodziny. Świętowało się wspólnie i interesowało drugim człowiekiem.”
„Róża głównie siedziała na łóżku i przyglądała się obrączce na swoim serdecznym palcu prawej dłoni, to mrużąc oko lewe, to prawe. Wzdychała przy tym z rozrzewnieniem i podszczypywała się w przedramię, klnąc siarczyście, gdy ją zbytnio zabolało.”
„Powoli jej się nawet zaczynało podobać to całe jeździectwo! Musiała mieć naturalny talent. Dotąd nieodkryty. (…) Może mogłaby zostać dżokejką? Hazardziści całego świata stawialiby na nią miliony!”
„Kobieta była szalona. Trzymała w domu kocimocze! I to nie jednego, a całe stado. Więc chyba by jej nie zrobiło różnicy, gdybym skonsumował ze dwa? Choć jeszcze nie rozstrzygnąłem kwestii, czy taki posiłek nie jest zbyt obrzydliwy. Jak myślicie?”
„ – Gutek – zagadnął – kto tak jest? – Kiwnął głową w stronę salonu.„i jak ja ci to mam przekazać, ty stary pomyleńcu?” Tak sobie pomyślałem, no bo sami przyznacie, co ja mogę w obliczu ułomnych umiejętności ludziny w rozumieniu języka zwierząt?”
„Stanąłem przed drzwiami mieszkania Urszuli Zbieg i podrapałem futrynę. Trzy razy. To uniwersalny, międzynarodowy znak, że pies chce wejść. Kto udaje, że go nie rozumie, ten gała.”
lutego 23, 2021
"Odwet" Claire Douglas
„Idziemy przez życie, działając najlepiej, jak umiemy, popełniamy błędy, nieświadomie – a czasem umyślnie – krzywdzimy ludzi. Ale skąd możemy wiedzieć, czy skrzywdzeni nie wezmą odwetu? Skąd wiemy, jak długo będą chować urazę i jak bardzo będą czuć się zranieni?”
lutego 23, 2021
"Rozgrywka" Allie Reynolds - recenzja przedpremierowa
„Przeraża mnie, kim się przez to staję i komu jeszcze mogę zrujnować życie. Kiedy zapinam wiązania, wszystko inne przestaje się liczyć.”
„Nie zostaje się zawodowcem dla pieniędzy, zwłaszcza w tak ryzykownej dyscyplinie jak nasza. Snowboardzista freestylowiec nigdy nie zarobi kokosów, chyba że nazywa się Shaun White. Nie, to sport dla pasjonatów. Dla ludzi, którzy poświęcają mu każdą chwilę życia, myślą o nim i śnią. Żadne z nas nie jest zawodowcem, już nie, ale pasja nas nie opuściła.”
„ – Kobiety zbytnio się przejmują opinią innych. Wiem, że też taka jestem, i nie znoszę tego w sobie, ale nic na to nie poradzę. Twoja siostra ma wszystko w dupie.- Nie uważam tego za zaletę.- To bardzo męska postawa.Marszczy czoło.- Naprawdę?- Tak. Facetom mniej zależy. Skupiacie się tylko na tym, czego chcecie. A kiedy dziewczyna tak się zachowuje, ludziom się to nie podoba. To seksizm, ale tak już jest.”
„W przypadku większości sportowców sława jest ulotna, choć widać to zwłaszcza w tak niebezpiecznych dyscyplinach jak nasza. Kiedy jesteś na szczycie, wszyscy stawiają cię na piedestale i czczą jak bohatera, ale wystarczy jeden błąd. Zbyt szybkie lub zbyt późne opadnięcie na ścianę rynny; trafienie w koleinę zostawioną przez poprzedniego zawodnika. Jedna malutka pomyłka w ocenie sytuacji. Albo zwykły pech. Stawka jest tak wysoka, że gdybyśmy o tym myśleli, w ogóle byśmy nie skakali, chyba że komuś życie byłoby niemiłe.”
lutego 21, 2021
"Skłam, że mnie kochasz" Piotr Borlik - zapowiedź
Czy jedno niewinne kłamstwo może popchnąć do zbrodni?
Gdańska policja otrzymuje zgłoszenie o mężczyźnie zamordowanym w podmiejskim motelu i o ciemnowłosej kobiecie, która wyszła z jego pokoju cała we krwi. Śledczy, którzy przyjeżdżają na miejsce, odkrywają, że ciało zniknęło. Wysłany do motelu aspirant Marcel Majewski jest idealnym kandydatem na kozła ofiarnego - to na niego spada kara za zaginięcie zwłok.
W odróżnieniu od organów ścigania, Jakub Ramon - niegdyś policjant, teraz wolny strzelec trzymany na krótkiej smyczy przez trójmiejską mafię - zna personalia zabitego mężczyzny. To on w ostatniej chwili usunął zwłoki, żeby oddalić zainteresowanie policji od swojego mocodawcy. Szybko jednak ginie kolejna osoba powiązana z organizacją przestępczą, co zmusza Ramona do przedsięwzięcia ryzykownych kroków. Nie może przy tym pozbyć się wrażenia, że skazany na pożarcie przez media Marcel Majewski jest jego młodszą wersją, która lada chwila powtórzy jego błędy.
W jaki sposób splotą się losy dwóch byłych policjantów i kobiety, która chce usłyszeć "Kocham cię"?
lutego 20, 2021
"Południca" Jiří Březina - zapowiedź patronacka
A gdyby tak przyjrzeć się pierwszej sprawie śledczego z Czeskich Budziejowic?
Upalne lato, samo południe, martwa dziewczyna na blokowisku. Do tej z pozoru rutynowej sprawy przydzielono niezbyt doświadczonych policjantów: Tomáša Volfa i Evę Černą. Jednak sytuacja szybko się komplikuje, giną kolejne kobiety, a młodzi dochodzeniowcy działają pod olbrzymią presją czasu. Ich poczynania śledzą dziennikarze, którzy nazywają zabójcę Południcą, bo podobnie jak ten słowiański demon, atakuje latem, w biały dzień.
Południca opisuje początki pracy w policji Tomáša Volfa, którego polscy czytelnicy znają już z pierwszej części serii pt. Przedawnienie (wyd. polskie 2018). Co takiego wydarzyło się w sprawie zabójstw z blokowiska, że utalentowany policjant trafił za karę do archiwum?
Tytuł: Południca
Cykl: Tomáš Volf, tom 2
Tłumaczenie: Agata Wróbel
Data premiery: 26.02.2021
Wydawnictwo: Afera
Liczba stron: 256
Gatunek: kryminał
lutego 17, 2021
"Nie wiesz wszystkiego" Marcel Moss
„Ludziom wydaje się, że jeśli coś jest im dane, to już zawsze będą to mieli. Szczyt naiwności. Wystarczy jedna zła decyzja, pech czy zbieg okoliczności, by życie bezpowrotnie się zmieniło. Ja zaakceptowałam swoją nową codzienność i się jej poddałam. Jestem, jaka jestem, i nikomu nic do tego.”
lutego 17, 2021
Wygraj "Odruch"! (rozwiązany)
- Konkurs trwa od 17 do 22 lutego do 23:59, wyniki ogłoszę w tym poście, na FB i IG kolejnego dnia.
- Z nadesłanych odpowiedzi wybiorę pięć, które moim zdaniem będą najciekawsze.
- Wysyłka tylko na terenie Polski.
- Udzielając odpowiedzi na pytanie konkursowe uczestnik równocześnie oświadcza, że zapoznał się z regulaminem konkursu zamieszczonym na tej stronie – klik!
Znacie moi kochani reportaż Tochmana?
To książki których nie czyta się co dzień z rana.
Jego książki to są prawdziwe zapiski,
które zostawiają na duszy odciski.
"Dzisiaj narysujemy śmierć" naruszyła mój wewnętrzny spokój
i wzbudziła we mnie głęboki niepokój!
I mimo, że to historia dziejąca się w naszej erze
nie znaczy że się z tym trudnym tematem nie zmierzę.
Bo to co niepokoi naprawdę u Tochmana -
to, to że ta historia jest niereżyserowana.
Pierwszą książką, która przychodzi mi na myśl, jest "Dziewczyna w walizce" Raphaela Montesa. Opowiada ona historię miłości studenta medycyny do nowopoznanej koleżanki. Nie jest to jednak ani typowa historia ani typowa miłość. Chłopak odtrącony przez swoją wybrankę postanawia ją porwać i (zgodnie z tytułem) ukryć w walizce. Już samo to było niepokojące, a późniejsze wydarzenia powodowały u mnie niedowierzenie, oburzenie i przerażenie. Największy niepokój i wzburzenie wywoływał zaś fakt, że porywacz był ciągle o krok przed porwaną, że stale przewidywał każdy jej ruch i skutecznie się przed nimi zabezpieczał. Zakończenie zaś zwaliło mnie z nóg. Czytałam tą książkę dość dawno, ale mocno pozostała mi w głowie.
Książką, która wywołała u mnie poczucie głębokiego niepokoju podczas lektury, była "Za zamkniętymi drzwiami" B.A.Paris. Mimo, iż czytałam ją już dobre kilka lat temu, to do tej pory dobrze pamiętam, to uczucie - ucisk w brzuchu, stres, podenerwowanie. Fabułę przeżywałam tak, jakbym sama była jej bohaterką i musiała się mierzyć z tymi wszystkimi trudnościami. Co więcej, ten niepokój wcale nie minął od razu po przeczytaniu książki! Jeszcze dobre kilka dni zajął mi powrót do "rzeczywistości". Chociaż wiem, że nie każdy czytelnik doznał takiego uczucia podczas tej, w sumie popularnej lektury, to ja przeżyłam ją bardzo mocno.
Mnie wciągnęła i zaniepokoiła Księga bezimiennej akuszerki Meg Elison. Sytuacja tam przedstawiona jest tak realistyczna, ze mogłaby wydarzyć się naprawdę. Zarazę juz nawet mamy. Dotarło do mnie jak niewiele trzeba, żeby swiat się pogrążył w apokalipsie. Jest nam teraz tak wygodnie. Ogrzewanie, prąd i woda z sieci. Zakupy ze sklepu. Jakie to proste. Niech nam wyłącza to wszystko i będzie straszny chaos... I traktowanie kobiet, to straszne.. Nie mogłam przestać jej czytać. Dobrze, ze była akurat niedziela.
U mnie to "Rzeźnik" Czornyja - historia kanibala ze Szczecina (w którym obecnie mieszkam). Choć wiedziałam, że to zdarzenia z przeszłości, to jednak świadomość tego, że to działo się w bloku, który czasami można mijac na spacerze wzbudzała niepokój. To jedna z mocniejszych książek jakie w ogóle przeczytałam.