grudnia 10, 2019

"Psychoza" Robert Bloch


Autor: Robert Bloch
Tytuł: Psychoza
Tłumaczenie: Ewa Spirydowicz
Data premiery: 16.10.2019
Wydawnictwo: Vesper
Liczba stron: 226

Podejrzewam, że nie ma na świecie osoby, która by na słyszała o Hitchcocku i jego sławnej, rewolucyjnej „Psychozie”. Niewiele jednak osób wie, że film powstał na podstawie krótkiej powieści autorstwa Roberta Blocha, która swoją premierę miała rok przed ekranizacją, tj. w 1959 roku. Bloch to znane nazwisko w gatunku kryminału, grozy i fantasy tamtych czasów. Jest autorem ponad dwudziestu powieści oraz kilkuset (!!!) opowiadań. W późniejszych latach zasłynął też jako konstruktor fabuł seriali sensacyjnych. W latach 50tych zafascynowany był freudyzmem i analizą psychologiczną, stąd pomysł na głównego bohatera „Psychozy”. Co ciekawe postać Normana Batesa oparta jest luźno na prawdziwej postaci – Edzie Gein, mordercy z Wisconsin, którego zbrodnie odkryto dwa lata przed ukazaniem się powieści.

Główna akcja „Psychozy” toczy w motelu Bates i przylegającym do niego domu na wzgórzu. Dobytkiem zarządza 40letni mężczyzna, Norman Bates razem z swoją matką. Ta dwójka żyje praktycznie odcięta od świata – najbliższe miasteczko leży w odległości około 20 minut jazdy samochodem, a okoliczna droga, która kiedyś przyciągała klientów, teraz jest praktycznie nieużytkowana – wszyscy podróżni wybierają nową wygodną autostradę, leżąco w oddaleniu od motelu. Przypadkiem jednak na okolicznej drodze pojawia się Mary – młoda kobieta, zmęczona wielogodzinną podróżą, szukająca miejsca, w którym może spędzić noc. Mary wynajmuje pokój oraz przyjmuje zaproszenie Normana na kolację do domu na wzgórzu. Nie podoba się to matce Normana, matce, która ewidentnie ma jakieś problemy z psychiką. Mary jednak nic o tym nie wie, po kolacji udaje się do swojego wynajętego pokoju na spoczynek... No cóż, wszyscy wiemy co następuje dalej, to przecież najsławniejsza scena w historii kina.

Powieść składa się z 17 rozdziałów. Narracja prowadzona jest w trzeciej osobie czasu przeszłego, narrator obserwuje kilka postaci, jest wszystkowiedzący, zna myśli i odczucia bohaterów. Powieść jest bardzo klimatyczna, autor rewelacyjnie buduje napięcie i miesza czytelnikowi w głowie.
Od razu tutaj muszę napisać o wydaniu książki. „Psychoza” była już kilka razy w Polsce wydawana, jednak nigdy nie w takiej formie. Wydanie po prostu zachwyca. Twarda oprawa z gustowną grafiką, kilkoma ciekawymi, dopełniającymi historię ilustracjami Krzysztofa Wrońskiego oraz z rzetelnym, bogatym posłowiem Wiesława Kota to arcydzieło sztuki wydawniczej, które nie tylko zachwyca oko ale i rozszerza wiedzę na temat tego tytułu. Od razu powiem – ja jestem zachwycona!

Ale wróćmy do powieści. Już pierwsza scena, gdy poznajemy Normana, przyprawia o ciarki. Główny bohater jest niesamowicie intrygujący. To postać pełna sprzeczności, która odkrywa się przed czytelnikiem wraz z rozwojem historii. Jest samotny, zagubiony, żyje głównie dla przyjemności czytania. Powrót do życia realnego jest dla niego wręcz nieznośny.

Poza Normanem jest jeszcze kilka innych świetnych postaci. Wspomniana już Mary to kobieta mniej więcej 30letnia, która całe swoje życie poświęciła na opiekę nad matką i młodszą siostrą. Teraz matki już z nimi nie ma, a siostra jest wykształcona i pełnoletnia, więc Mary może zacząć w końcu żyć dla siebie. Znajduje miłość, jednak na drodze stają pieniądze. Kobieta w akcie desperacji kradnie 40 tysięcy z pracy i rusza w podróż do narzeczonego, jednak szybko nachodzą ją wątpliwości czy jej postępowanie jest właściwe i uzasadnione.
Jej narzeczony Sam ma swój sklep budowlany, w miejscowości położonej niedaleko motelu. To dobry porządny mężczyzna, który szanuje ludzi i ma nieskazitelną opinię wśród mieszkańców miasteczka.
Czytelnik poznaje też Lilę, młodszą siostrę Mary, prywatnego detektywa Arbogasta oraz szeryfa Chambersa. Każdy jeden bohater jest rewelacyjnie przedstawiony, ma jakąś cechę charakterystyczną, która wyróżnia go z tłumu. Autor ewidentnie miał dar do tworzenia ciekawych, bardzo realistycznych postaci.

Sama historia jest również ciekawie napisana. Pełno tu zwrotów akcji, zaskoczeń i zmyłek dla czytelnika i miksu gatunkowego. Muszę przyznać, że zaczynając książkę, nie pamiętałam dokładnie fabuły, więc nieraz autor zdołał mnie zaskoczyć. Dodatkowo naprawdę Bloch potrafi zbudować klimat powieści, jest mistrzem w posługiwaniem się słowem pisanym, lekkich niezauważalnych wręcz sugestiach. Dawno nie czytałam czegoś tak dobrego i zaskakującego.

Na koniec jeszcze tylko kilka słów o posłowiu. Kot przedstawia nam dalsze losy „Psychozy” – opowiada o książkowej kontynuacji, analizuje bohaterów i przebieg akcji pierwszej oryginalnej powieści. Największą uwagę skupia jednak na ekranizacji Hitchcocka i jej dalszych filmowych losach. Opisuje bogato jak doszło do tego, że sam Hitchcock zainteresował się powieścią, jak przebiegała praca na planie i jak wyglądała promocja filmu. Dla mnie – same fascynujące, porządne informacje.

Podsumowując, jestem książką zachwycona. Powieść jest klimatyczna i wciągająca. Bohaterowie świetnie przedstawieni, akcja zaskakująca. Autor wodzi czytelnika za nos! Wydanie książki staranne i cieszące oko. Dla fanów klasyki literatury i kina to zdecydowanie pozycja obowiązkowa.

Moja ocena: 8/10

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Vesper!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz