kwietnia 09, 2024

Kilka pytań do... Douglasa Prestona i Lincolna Childa, autorów serii z Norą Kelly!

Skąd się wzięła Nora Kelly i czym Lucas Tappan różni się od postaci miliarderów przedstawianych w literaturze, co Douglas Preston i Lincoln Child mówią o zakończeniu "Diabelskiej Góry", jak wygląda wspólne pisanie książki od strony technicznej, ile tomów będzie liczyć seria z Norą Kelly i nad jakim tematem teraz wspólnie pracują?
Zapraszam na rozmowę z Douglasem Prestonem i Lincolnem Childem!

fot. Deborah Feingold
Douglas Preston i Lincoln Child notka biograficzna:
to amerykańscy pisarze, którzy najbardziej znani są ze współpracy przy bestsellerowej serii o agencie Pendergaście. Obaj specjalizują się w powieściach nawiązujących do gatunku techno-thriller, przy czym Preston doskonale odnajduje się w literaturze faktu, a Child także w horrorze. "Diabelska Góra" to trzecia część cyklu o archeolożce Norze Kelly i agentce FBI Corrie Swanson.

Kryminał na talerzu: Na panów rynku rodzimym aktualnie dostępne są cztery tomy serii z archeolożką Norą Kelly, na polskim właśnie ukazał się tom trzeci pt. „Diabelska Góra”, który zabiera czytelników do Strefy 51 i tematu UFO. Skąd pomysł, by zająć się tak kontrowersyjnym, pełnym teorii spiskowych tematem? 

Douglas Preston i Lincoln Child: Zawsze fascynowaliśmy się tajemniczymi tematami związanymi z badaniami archeologicznymi i doszliśmy do wniosku, że wykopaliska na terenie rzekomego katastroficznego wypadku UFO obok Roswell w Nowym Meksyku, mogą posłużyć za podstawę do naprawdę dobrej literackiej historii.


Seria z Norą Kelly to nowość, wcześniej byli panowie znani z serii z agentem FBI Pendergastem, zatem można przyjąć, że praca agentów FBI, czyli i tutaj pojawiającej się Corrie Swanson, jest Wam dobrze znana. Ciekawi mnie jednak są w ogóle pomysł na postać archeolożki Nory?

Pierwowzorem postaci Nory jest babcia Lincolna, również o imieniu Nora, która była znaną archeolożką. Nora Child pracowała między innymi przy wykopaliskach w Tintagel w Anglii - według znanej legendy w zamku, który znajduje się w tej miejscowości, urodził się król Artur. 


A skoro już jesteśmy przy postaciach, to ciekawi mnie też bohater „Diabelskiej Góry” – Lucas, miliarder, który chce w końcu odkryć zagadkę Strefy 51. Czy jest on wzorowany na jakiejś prawdziwej postaci? A może jakaś inna postać ma swój pierwowzór w świecie realnym?

Lucas Tappan to bohater w pełni fikcyjny, nie ma pierwowzoru w świecie realnym. Większość miliarderów w literaturze przedstawiana jest jako nieprzyjemni czy źli ludzie, ale nie on. On jest naprawdę miły, życzliwy i pełen współczucia.


Za co lubicie swoje dwie główne bohaterki?

Nora jest błyskotliwa, kompetentna i pracowita. Potrafi być też dość apodyktyczna i dominująca, uważa też, że zawsze wie wszystko najlepiej, lub przynajmniej tak zakłada. Corrie również jest bardzo inteligentna, ale potrafi być impulsywna i ma dość gorący temperament, szczególnie w wypadku, gdy ma styczność z dosyć małostkowymi ludźmi czy seksistowskimi mężczyznami. Bardzo lubię obie postacie i chciałbym je poznać osobiście, ale przypuszczam, że wszyscy pisarze tak mówią o swoich dobrych bohaterach.


Gdzieś czytałam, że obydwoje interesujecie się archeologią, więc zakładam, że ogólnie sposób pracy archeologów jest panom dobrze znany. Ale od strony technicznej w tym tomie zaciekawiły mnie bardzo mapy, którymi posługują się bohaterowie podczas swoich poszukiwań. Mapy, na których widać co działo się w danym miejscu nawet i osiemdziesiąt lat temu! Czy te mapy, które w tej historii są opisane, to mapy prawdziwe? Mieliście wgląd w taką dokumentację miejsca?

Mapy są w dużej mierze prawdziwe. Oczywiście, dodaliśmy kilka elementów fikcyjnych jak na przykład niektóre cechy krajobrazu.


Z chęcią wypytałabym panów też o samo zakończenie powieści, bo i ono mocno mnie zaskoczyło, ale z wiadomych względów nie możemy o nim bardziej wnikliwie porozmawiać. Zatem zamiast tego zapytam czy siadając do pisania tej powieści mieliście już zaplanowany właśnie taki koniec tej historii czy raczej było to coś, co wyszło w trakcie tworzenia?

To dobre pytanie. Mieliśmy mgliste wyborażenie, jak powieść się zakończy, ale dopiero w połowie książki przyszedł nam do głowy ten dziwny, zaskakujący, ten, którego nie możemy zdradzić zwrot, a który kończy całą powieść. Chcieliśmy czegoś, co wywołałoby dreszcze u czytelników!


W ogóle jak wygląda pisanie książek we dwójkę – robicie to już od dawna, więc pewnie macie jakiś stały podział, kto zajmuje się czym? Jak on wygląda – to podział na postacie, a może bardziej tematyczny?

Nasz system pisania zmienił się z czasem. Początkowo Doug pisał pierwszą wersję, a Linc dokonywał poprawek. Razem opracowywaliśmy fabułę i postacie. Jednak ostatnio zaczęliśmy dzielić pracę, abyśmy oboje pisali i poprawiali w równym stopniu. Teraz każdy z nas bierze na siebie zestaw rozdziałów z określonej tematyki lub punktu widzenia postaci, a potem wymieniamy się nimi i dokonujemy poprawek, aby nasze różne style pisania się łączyły.


Seria z Norą Kelly opiera się zawsze na jakiejś historii czy przynajmniej jej części, która jest prawdziwa. A przynajmniej tak jest w tych trzech tomach, które w Polsce się ukazały. Zatem jak wyglądają Wasze dalsze plany związane z tą serią? Macie już jakąś konkretną pulę tematów, jakie chcecie wykorzystać czy raczej szukacie tematu przed samym rozpoczęciem tworzenia tomu kolejnego?

Zawsze zaczynamy od prawdziwej historii – prawdziwego tematu. Następnie tworzymy fikcję na tej podstawie. W przypadku "Diabelskiej Góry", oczywiście był to Incydent w Roswell. W książce, nad którą teraz pracujemy, BADLANDS (pol. dosłownie Złe kraje), zaczęło się od życia i pracy kontrowersyjnego antropologa Carlosa Castañedy.


A czy macie już jakieś założenia ile tomów będzie liczyć ta seria?

Nie. Zamierzamy pisać tak długo, jak będziemy cieszyć się postaciami i znajdować dobre pomysły oraz zagadki, na których mogliby pracować.


Obydwaj tworzycie już od dawna, zastanawiam się więc czy jest jeszcze coś w pracy pisarskiej, co sprawia Wam trudność?

Prawdę mówiąc, pisanie nigdy nie jest łatwe. Bardzo przejmujemy się naszymi książkami i postaciami, i równocześnie bardzo boimy się, że popadniemy w rutynę, jak niektórzy autorzy thrillerów, którzy pod względem budowy piszą ciągle tę samą książkę na okrągło. A my zawsze chcemy napisać coś świeżego i zaskakującego.


Mniej więcej jak długo zajmuje panom napisanie jednej powieści? Czy szybciej pisze się w dwójkę czy osobno? Bo poza wspólnym pisaniem, chyba od zawsze macie swoje własne projekty, prawda?

Od pierwszego pomysłu do ostatecznego manuskryptu zajmuje nam to około roku. Na pewno jest szybciej, gdy piszemy razem, ale nie dwukrotnie szybciej! Mamy też swoje własne projekty, własne powieści. Moja ostatnia solowa powieść to EXTINCTION (Douglas Preston, pol. dosłownie Zagłada), która zostanie opublikowana 23 kwietnia. Mam nadzieję, że będzie dostępna również w Polsce!


Czy mieliście kiedyś okazję spotkać się z polskimi fanami, odwiedzić Polskę?

Nigdy nie mieliśmy okazji podróżować do Polski. Uwielbiamy jednak otrzymywać wiadomości od polskich fanów za pośrednictwem e-maili i Facebooka. Chcielibyśmy skorzystać teraz z okazji, aby przesłać nasze serdeczne pozdrowienia dla naszych polskich czytelników – doceniamy wasze zainteresowanie naszymi powieściami i pozdrawiamy was zza oceanu!


A od strony czytelniczej – jakich autorów lubicie, cenicie, jak wyglądają Wasze domowe biblioteczki?

Obydwoje mamy przepełnione domowe biblioteki. Mamy również eklektyczne gusta czytelnicze. Wśród naszych ulubionych autorów są Arthur Conan Doyle, Wilkie Collins, H.P. Lovecraft, William Shakespeare, James Joyce, a ostatnio także Michael Crichton, Stephen King i Dennis Lehane.


I na koniec obowiązkowe pytanie, gdyż Kryminał na talerzu to blog kulinarno-kryminalny, zatem proszę powiedzieć, jakie jest Wasze ulubione danie? Może coś tradycyjnego z kuchni Nowego Meksyku?

Moim ulubionym daniem z Nowego Meksyku są chiles rellenos (tj. zielona papryczka chili nadziewana mięsem mielonym i panierowana w jajku), polane gorącym zielonym chili. Muszę również dodać do tej listy homara z Maine i ostrygi na półskorupce.


Dziękuję za poświęcony czas i życzę dalszych sukcesów w karierze pisarskiej!
Tłumaczenie przy pomocy czatu GPT


Podoba Ci się to, co robię?
Wesprzyj mnie na patronite.pl/kryminalnatalerzu i dołącz do grona moich Patronów!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz