lipca 11, 2021

"Obsesja Lydii" Liz Nugent

 

Autor: Liz Nugent
Tytuł: Obsesja Lydii
Tłumaczenie: Jan Kraśko
Data premiery: 10.02.2021
Wydawnictwo: Wielka Litera
Liczba stron: 360
Gatunek: thriller psychologiczny
 
Liz Nugent to irlandzka autorka czterech thrillerów psychologicznych. Każdy z nich w jej rodzimym kraju sięgnął list bestsellerów, każdy przyniósł jakieś krajowe nagrody. U nas na ten moment przetłumaczone zostały trzy jej książki, „Obsesja Lydii” jest druga w kolejności, po „Upadku Olivera”, którego jeszcze nie miałam okazji czytać, tak więc to właśnie drugi tytuł był moim pierwszym zetknięciem z piórem tej pisarki.
Liz poza pisaniem książek zajmuje się tworzeniem programów radiowych i telewizyjnych, wcześniej pracowała w teatrze uczestnicząc w produkcjach spektakli.
 
Fabuła „Obsesji Lydii” rozpoczyna się w listopadzie 1980 roku, kiedy Andrew morduje w afekcie młodą dziewczyną, Annie Boyle. Jego żona Lydia była świadoma tego spotkania, po wszystkim przekonała męża, że muszą pozbyć się ciała – zakopali je we własnym ogródku. Andrew nie jest jednak tak silną psychicznie osobą jak Lydia, wyrzuty sumienia zżerają go od środka, a kiedy siostra Annie zgłasza zaginięcie i policja puka do ich drzwi, okazuje się, że to dla jego serca za wiele… Temu wszystkiemu przygląda się ich nastoletni syn, Lawrence, na którego teraz spada obowiązek zajęcia się matką. Dlaczego Annie Doyle zginęła? Czy policja odkryje co się z nią stało? Czy jej rodzina zazna spokoju? I jakie skutki to wydarzenie przeniesie rodzinie Lydii?
 
Książka składa się z 28 rozdziałów rozdzielonych na trzy postacie – Lydię, Lawrence’a i Karen, siostrę zamordowanej. Całość rozdzielona jest na trzy części – pierwsza toczy się w 1980 roku, druga w 1985, a trzecia w 2016. Narracja przez każdą z tych trzech wymienionych osób prowadzona jest w pierwszej osobie czasu przeszłego, przez co dokładnie poznajemy odczucia i myśli każdego z nich. Bo to one tutaj mają największe znaczenie – przyglądamy się wnętrzu każdej postaci, analizujemy i poznajemy motywy, które pchają ich do takich, a nie innych decyzji. Książka więc mocno skupiona jest na psychologii postaci, nie ma tu specjalnie wartkiej akcji, a raczej obserwowanie reakcji bohaterów na próby, jakim zastają poddani. Styl powieści jest spokojny, skupiony, każda z postaci snuje historie, opowiada nie tylko o aktualnych wydarzeniach, ale i o tym co spotkało ją w przeszłości.
 
 
W tej książce każdy z trójki głównych bohaterów tworzy spójną, acz mocno skomplikowaną i nieoczywistą kreację. Najbardziej normalna w społecznie przyjętych standardach jest chyba siostra Annie – Karen, gdyż do tej pory wiodła w miarę normalne życie klasy średniej. Jednak zniknięcie siostry mocno wpłynęło na jej rodzinę – rodzice, mimo wiary katolickiej, się rozeszli, a ona szybko uciekała z domu i wyszła za mąż. Los chciał, by pewnego dnia jej uroda została odkryta, więc od tego czasu jej życie wskakuje na inne tory. Te doświadczenia dają jej siłę, by zadbać o sobie, zatroszczyć się o swoje dobre samopoczucie i żyć, tak jak chce, gdyż nie wiadomo czy jej siostra miała taką możliwość. Karen nie poddaje się, przez kolejne lata nadal jej szuka, nadal nie traci nadziei na odnalezienie Annie.
Mocniej skomplikowaną postacią jest już na pewno Lawrence. To chłopiec przygnieciony matczyną miłością, który po śmierci ojca przejmuje na siebie jego odpowiedzialność za matkę. I tak poświęca jej życie, rezygnuje z własnych wyborów, na rzecz tego, czego chce Lydia. Czy jednak coś takiego może trwać wiecznie? Czy jeszcze jest szansa, by to wszystko zmienić?
Lydia to postać najbardziej pokręcona z całej trójki, to ona jest tu niejako czarnym charakterem, choć sama tak o sobie nie myśli. To kobieta ogarnięta obsesją na punkcie swojego dziecka, tak mocno, że nie widzi, że tą ‘miłością’ je krzywdzi.  Im mniej Lawrence się sprzeciwia, im więcej jej pozwala ingerować w swoje życie, tym Lydia bardziej to wykorzystuje. A przecież robi to wszystko, by im obydwóm żyło się razem dobrze, prawda? Tylko i wyłącznie we dwoje. Czy można kochać kogoś za mocno?
 
Intryga kryminalna snuje się powoli, jednak psychologiczne poplątanie, jakiego tu doświadczamy, wzbudza naprawdę duże emocje i nie pozwala książki odłożyć. Cały czas zastanawiamy się co się stanie, jak długo Lawrence jeszcze będzie pod urokiem matki i czy w ogóle kiedyś odkryje grzech jej i jego ojca? Jak ta historia się zakończy? Autorka niesamowicie przyciąga uwagę, bawi się z czytelnikiem, rozprasza, by za chwilę kompletnie zaskoczyć czymś całkowicie niespodziewanym. Mimo więc że nie ma tu szaleńczych zwrotów akcji i dynamizmu, to jednak poplątanie psychologiczne gwarantuje kawał dobrej lektury.
 
Podsumowując, „Obsesja Lydii” zdecydowanie jest książką wartą uwagi. To thriller nieoczywisty, który przenosi nas do Irlandii lat 80tych XX wieku i przedstawia pewną pokręconą psychologicznie rodzinę. To obraz relacji matka – dziecko, które wymykają się spod kontroli, gdzie granice zostają zatarte, a wręcz bezczelnie przekroczone. To też obraz młodej kobiety, próbującej ułożyć sobie życie w czasie niesprzyjającym, mimo wielu przeciwności losu. Czy jednak ten kapryśny los będzie w końcu na tyle łaskawy, że da jej żyć szczęśliwie? Szczerze jestem pod wielkim wrażeniem tej książki! Na pewno niedługo sięgnę po najnowszą książkę tej autorki, która została przetłumaczona na polski pt. „Pod skórą”.
 
Moja ocena: 8/10
 
Za możliwość zapoznania się z lekturą dziękuję Wydawnictwu Wielka Litera!

Książka dostępna jest też w abonamencie 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz