grudnia 11, 2021

"Nie chcesz wiedzieć" Bartosz Szczygielski

 

Autor: Bartosz Szczygielski
Tytuł: Nie chcesz wiedzieć
Data premiery: 11.08.2021
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Liczba stron: 384
Gatunek: thriller / kryminał
 
Na każdą nową książkę Szczygielskiego czekam z wstrzymanym oddechem. Jest to jeden z tych polskich autorów, który co chwilę czytelnika zaskakuje, choć robi to cały czas w obszarze jednego gatunku, no, może dwóch, bo w swojej karierze napisał już i rewelacyjne kryminały i trzymające w napięciu thrillery.
Szczygielski na polskiej scenie kryminalnej pojawił się w 2016 roku pierwszym tomem świetnie przyjętej trylogii o policjancie Gabrielu Bysiu. Od tego czasu, prócz tych trzech kryminałów, napisał również dwie książki dla dzieci, sporo opowiadań, które ukazały się w kilku antologiach oraz 3 thrillery, z których najnowszy jest właśnie „Nie chcesz wiedzieć”. Szczygielski to taki autor szukający – w każdej jego powieści można znaleźć coś innego i oryginalnego. „Nie chcesz wiedzieć” pod względem oryginalnych rozwiązań jest jedną z najlepszych książek, jakie czytałam od dawna.
 
Fabuła powieści skupia się na postaci Agaty, kobiety lekko przed czterdziestką, która wiedzie życie samotniczki z dala od miasta. Utrzymanie zapewnia jej wyuczony zawód – Agata jest wróżką, zajmuje się odczytywaniem tarota. I tak pewnego dnia zjawia się u niej nowy klient. Przystojny, trochę starszy od niej, pewny siebie, nie zadaje żadnych pytań. Kiedy już mają zaczynać sesję, mężczyzna wstaje od stołu, kładzie przed nią zdjęcie mówiąc ‘wyglądasz jak ona’ i popełnia samobójstwo. Co to wszystko miało znaczyć? Kim jest ‘ona’ i kim są ludzie na zdjęciu? I przede wszystkim kim był ten mężczyzna i dlaczego zabił się właśnie w domu Agaty? Te pytania to tylko mała część problemów z jakimi przyjdzie jej się zmierzyć, zaraz do jej domu wkracza policja, a za nimi dziennikarze… Czy uwierzą, że Agata z tą śmiercią nie miała nic wspólnego? Kto pomoże jej znaleźć odpowiedzi na kluczowe pytania?
 
Książka składa się z kilku części noszących nazwy zaczerpnięte z kart tarota, a te podzielone są na dosyć krótkie podrozdziały. Narracja prowadzona jest w trzeciej osobie czasu przeszłego i podąża za Agatą, razem z wydarzeniami zdradzając jej myśli i odczucia. Styl powieści jest przyjemny i wyważony, język współczesny i staranny. Autor nie musi się uciekać do brutalnych słów czy scen, by zrobić na czytelniku wrażenie.
 
Muszę przyznać, że z początku zdziwił mnie wybór zawodu bohaterki, nigdy nie sądziłabym, że Szczygielski szarpnie się na tak metafizyczny temat. Muszę jednak przyznać, że zaskoczenie było naprawdę pozytywne, a Agata okazała się bohaterką zarówno bardzo zwyczajną, jak i oryginalną. To kobieta dosyć wycofana, która nie garnie się do ludzi. Na co dzień żyje sama w swoim domku, który odziedziczyła po matce i raczej nie szuka z nikim kontaktu.. To właśnie matka nauczyła ją zawodu, który też pozwala Agacie żyć na w miarę normalnym poziomie. Agata jednak nie jest nawiedzoną wróżbiarką, żyje tak jak na współczesną kobietę przystało, choć może nie jest ekspertem w dziedzinie mediów społecznościowych czy innych nowinek internetowych. Jest jednak otwarta na świat pod tym względem, że dopuszcza do siebie myśl, że może istnieć coś poza naszym światem, w którym żyjemy, inny wymiar, czy tak zwany los. Poprzez tę postać autor zgrabnie połączył współczesność ze światem metafizycznym.
„(…) próba kontrolowania swojego losu nic nie daje. Należy się poddać i po prostu wybrać jedną z dróg. Nic więcej.
Na nic więcej nie ma się wpływu.”
Fabuła powieści poprzez mężczyznę, który zabija się w domu Agaty, zwraca się ku jej przeszłości. Bo przecież jakoś te postacie muszą być ze sobą powiązane? By zrozumieć to, co dzieje się teraz, trzeba odkryć przeszłość, w której i u Agaty i u mężczyzny sporo jest niewiadomych. I tak czytelnik razem z Agatą i jej towarzyszką szuka punktu zaczepienia, opierając się na strzępach, które zna sama bohaterka. Akcja powieści jest dosyć dynamiczna, autor co chwilę nas czymś zaskakuje. Może nie wszystkie decyzje podjęcie przez bohaterów powieści wydają się w pełni racjonalne, Agata jednak jest kobietą, która chyba łatwo ulega wpływom innym, a motywacji innych tak naprawdę nie znamy, więc wszystko wydaje się dosyć prawdopodobne.
 
W tej powieści czytelnik wie tyle, co Agata, zatem niewiele. Każde kolejne wydarzenie, każde kolejne odkrycie i każdy zwrot akcji jest tu sporym zaskoczeniem i przede wszystkim właśnie to przyciąga uwagę czytelnika, zapewnia napięcie, które właściwe jest dla tego gatunku literackiego.
 
Na koniec jeszcze muszę napisać o samym pojęciu losu i wpływu jaki ma na życie każdego z nas. To książka, która pokazuje, że mimo naszej wolnej woli, poza podejmowaniem bieżących decyzji, nie mamy za dużego wpływu na to, co się wydarzy, a może inaczej – wpływ mamy, tylko nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkich idących z tej decyzji konsekwencji, gdyż nie tylko od nas to zależy, sporo do powiedzenia ma tu ten wspomniany los, czy wypadkowa zderzenia decyzji innych z naszymi – jak zwał, tak, zwał, jednak nie zmienia to faktu, że nie jesteśmy w stanie zapanować nam wszystkim, co nam się przytrafia. Która decyzja jest więc tą właściwą? Czy w ogóle jest coś takiego jak właściwa decyzja? Książka wraca na te tematy uwagę na kilku różnych poziomach.
 
Muszę przyznać, że z thrillerów Szczygielskiego, to ten zrobił na mnie największe wrażenie. Po pierwsze autor zaskoczył mnie tematem, zajęciem głównej bohaterki, które z początku wydaje się dziwne, a jednak w końcu nabiera sensu. To powieść dynamiczna i zaskakująca, oryginalna pod względem tematu i budowy. Tym samym autor udowadnia, że mimo tej ogromnej fali kryminałów i thrillerów na współczesnym rynku książki, da się jednak stworzyć coś oryginalnego. Brawo! Oby kolejne powieści Szczygielskiego były tak nieoczywiste jak ta historia!
 
Moja ocena: 8/10
 
Za możliwość zapoznania się z lekturą dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona Kryminału!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz