kwietnia 14, 2021

"Chodź za mną" Joanna Opiat - Bojarska

 

Autor: Joanna Opiat - Bojarska
Tytuł: Chodź za mną
Data premiery: 14.10.2020
Wydawnictwo: Burda Książki
Liczba stron: 392
Gatunek: thriller psychologiczny
 
Joanna Opiat – Bojarska po raz pierwszy na rynku książki pojawiła się w 2011 roku, dwa lata później, po jednej autobiograficznej powieści i dwóch obyczajowych, wzięła się za pisanie kryminałów i widać, że jest to gatunek, w którym w pełni się odnalazła. Teraz na swoim koncie ma już cztery cykle kryminalne, kilka opowiadań zamieszczonych w polskich antologiach, a od dzisiaj także dwa thrillery psychologiczne.
 
„Chodź za mną” to historia Ewy, która od pewnego czasu wplątana jest w romans z żonatym mężczyzną – Jackiem. Podczas jednej z ich hotelowych schadzek, w czasie samochodowej wycieczki dochodzi do wypadku – zajęci sobą nie zauważyli mężczyzny na drodze. Spanikowani zostawiają go na miejscu i przyrzekają, że zapomną o tym zdarzeniu. Ewa jednak nie potrafi, więc kiedy do mediów trafia informacja o znalezionym poszkodowanym, zaczyna się jej lekka obsesja – ma wrażenie, że ktoś ją śledzi, obserwuje. Czy to może być partnerka poszkodowanego?  Skąd wiedziałaby, że to oni? To jednak nie jedyne problemy Ewy, choć o tym drugim jeszcze nie wie – Artur, sąsiad z dołu, jest w niej zakochany na zabój i zrobi wszystko, by i Ewa coś do niego poczuła. Tak naprawdę wszystko? Do czego byłby w stanie się posunąć?
 
Książka składa się z krótkich, nienumerowanych rozdziałów, rozdzielonych naprzemiennie na Ewę, Artura i Szpital. Narracja prowadzona jest przez trzy postacie – Ewę w narracji trzecioosobowej czasu przeszłego, Artura w narracji pierwszoosobowej czasu teraźniejszego, który swoją drogą zwraca się bezpośrednio do Ewy, jakby wszystkie wydarzenia to właśnie jej opowiadał, oraz nieznanego, anonimowego mężczyznę w szpitalu w narracji trzecioosobowej czasu przeszłego. Styl powieści jest uważny, mocno skupiony na otoczeniu i myślach bohaterów. Książkę czyta się świetnie, zdania są krótkie, pełne dialogów, co nadaje lekturze dynamizmu.
 
Bohaterowie powieści są przedstawieni rewelacyjnie – z biegiem lektury powoli odsłaniają się przed czytelnikiem, z początku jednak są dosyć tajemniczy – szczególnie Artur i ten nieznajomy ze szpitala, który przez całą lekturę nieźle miesza w fabule. Ewa wydaje się prostą postacią, przynajmniej na pierwszy rzut oka. To kobieta, która sama daje sobie radę – ma własny salon fryzjerski i popularny profil na Instagramie, który powoli zaczyna przynosić jej tak pożądane współprace z firmami modowymi i kosmetycznymi. Ewidentnie zakochana jest w Jacku, choć cały czas twierdzi, że ich aktualny układ jej pasuje. Czy na pewno? Jak zmieni się jej życie po wypadku? Czytelnik obserwuje jak ta pewna siebie postać powoli zaczyna staczać się w paranoiczne majaki. Ale czy faktycznie nic się nie dzieje? Może ma do tego podstawy? I czy na pewno wiemy wszystko o Ewie, by móc ją tak szybko oceniać?
Artur, jak wspomniałam, jest bardziej tajemniczy. Wiemy, że jest od Ewy młodszy i że mieszka w tej samej kamienicy co Ewa, na punkcie której ma małą obsesję. Dobrze się jednak z nią kryje, choć zadanie ma utrudnione – mianowicie Artur jest niewidzący. I przez to sposób przedstawienia tej postaci robi takie wrażenie! Autorka rewelacyjnie oddała świat z punktu widzenia osoby niewidomej, przedstawiła nam jak wygląda codzienne życie w mieście, funkcjonowanie, studia i praca, a nawet i imprezy, kiedy ten jeden zmysł zostaje człowiekowi odebrany. Naprawdę jestem pod wrażeniem tej postaci, autorka musiała przeprowadzić naprawdę bogaty reaserch, żeby tak dobrze to wszystko opisać.
Wspomniałam jeszcze o postaci ze szpitala, która wzbudza największą niewiadomą. Czy to potrącony mężczyzna? Im dalej w lekturę tym bardziej odsłaniają się wydarzenia dookoła tej postaci – kiedy i jak tam trafiła, czy i co jej dolega. Nigdzie nie jest powiedziane czy te wydarzenia toczą się równolegle do tych przedstawianych przez Ewę i Artura i jak są z nimi powiązane. To wzbudza nie lada mętlik w głowie czytelnika, to taka zagwozdka, która uwiera przez całą lekturę.
 
Wspomniana wyżej postać niesie na sobie duży ciężar fabularny, jednak nie tylko ona wzbudza w czytelniku emocje. Intryga kryminalna jest rewelacyjnie zbudowana, kolejne zwroty akcji ciągle zmieniają postrzeganie wcześniejszych wydarzeń, przez co atmosfera jest bardzo zagęszczona, zaplątana, niejasna. Do tego jeszcze dochodzi niepokój, strach Ewy, jej uczucie osaczenia, a także obsesji Artura. To wszystko mocno wpływa na emocje czytelnika, cały czas odczuwa się ciekawość i napięcie związane z przebiegiem fabuły. Pod tym względem to jeden z lepszych thrillerów jakie czytałam!
 
Książka porusza też wiele istotnych tematów, z którymi spotykamy się na co dzień. Prócz krótko omówionego już funkcjonowania osób niewidomych w społeczeństwie, wiele miejsca autorka poświęca też na bardzo współczesny temat – mianowicie Instagram i prowadzenie popularnego profilu. Dobrze przedstawione jest zderzenie tych dwóch żyć – prawdziwego i zza ekranu telefonu. Autorka dobrze przedstawia jak dużo czasu, jak dużo myśli zajmują media społecznościowe, jak ważne jest dla ich użytkowników to co dzieje się czysto wirtualnie. I jak wpływa to na życie prawdziwe. Masz miliony obserwatorów, a prawdziwych przyjaciół brak? Czy to, że udało ci się osiągnąć wirtualną popularność w jakikolwiek sposób ułatwia prawdziwe życie? Co tak naprawdę jest ważne?
Oczywiście tematów w powieści jest więcej, w ogóle zdziwiona jestem jak dużo różnych kwestii autorce udało się złożyć w naprawdę zgrabną całość. Jest jeszcze jeden kluczowy temat, jednak pojawia się on na tyle późno w książce i jest takim zaskoczeniem, że nie zamierzam Wam go zdradzać 😊
 
Ogólnie jestem bardzo pozytywnie tą książką zaskoczona. To świetnie utrzymujący w napięciu thriller z naprawdę dopracowanymi i przekonywującymi postaciami poruszający wiele istotnych współcześnie tematów. Do tego wydarzenia powieści oddane są bardzo plastycznie, opisane z wyczuciem i tak uważnie, że czytelnik ma wrażenie, że stoi obok postaci i widzi, słyszy i czuje dokładnie to co ona. Naprawdę jestem pod wrażeniem i tylko trochę żałuję, że autorkę odkryłam tam późno!
 
Moja ocena: 8/10
 
Za możliwość zapoznania się z lekturą dziękuję Wydawnictwu Burda Książki!

Książka dostępna jest też w abonamencie 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz