listopada 02, 2021

Risotto z groszkiem i jarmużem w towarzystwie białej ryby z jarmużowym pesto

 

Ostatnimi czasy mocno polubiłam się z różnego rodzaju risottami, mimo tego, że nigdy specjalnie za białym ryżem nie przepadałam. Jednak dodatek aromatycznego bulionu, paru smacznych dodatków i przede wszystkim masła i parmezanu tak niesamowicie dobrze podbijają smak ryżu, który również nie jest miękką papką, a ryżem al dente, zapewniają bardzo przyjemne wrażenia smakowe. Dodatkowo risotto to najczęściej naprawdę szybka potrawa – wystarczy wrzucić do garnka cebulkę i ryż, zalać bulionem, dorzucić dodatki i gotowe. Aktualnie mam dwa moje ulubione przepisy na risotto, z których korzystam naprzemienne – przynajmniej raz w tygodniu na moim stole pojawia się jeden z nich! Dzisiaj chcę się z Wami podzielić tym troszkę bardziej skomplikowanym (ale dalej prostym i szybkim!) przepisem, który nie tylko zachwyca aromatem, ale i jest napakowany wartościami odżywczymi. To dodatkowa przyjemność jeść coś tak pysznego z przeświadczeniem, że jest naprawdę zdrowe i przydatne dla naszego organizmu, prawda? Zapraszam więc do przetestowania przepisu na risotto z groszkiem i jarmużem w towarzystwie białej ryby z jarmużowym pesto!


Składniki (2 porcje): 
  • duży lub 2 mniejsze filety białej ryby np. morszczuk, dorsz (może być mrożona, przed użyciem trzeba ją rozmrozić)
  • 1 cebula
  • 150g ryżu do risotto (używam firmy Kupiec, o taki – klik!)
  • 100ml białego wytrawnego lub półwytrawnego wina (jeśli nie macie, to nic nie szkodzi, dodajcie o te 100ml więcej bulionu)
  • 500ml gorącego bulionu warzywnego (np. z tego przepisu – klik!, ewentualnie w kryzysowych sytuacjach może też być po prostu z kostki)
  • 150g groszku (może być mrożony, nie rozmrażamy wcześniej)
  • 6 garści jarmużu (około 100g, może być mrożony)
  • około 3 łyżek startego parmezanu (grana padano, czy innego twardego długodojrzewającego, w sklepach przeważnie sprzedawane są w około 200g trójkątach) + mały kawałek do pesto (około 1cm, można też użyć tego spod samej skórki sera, który do niczego innego się raczej nie przydaje)
  • 2-3 łyżki masła
  • mały ząbek czosnku (lub pół dużego)
  • mała garść (1-2łyżki) płatków migdałowych
  • 2-3 łyżki zimnej wody 
  • sól, pieprz, oliwa



Przygotowanie (20 – 30 min):
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni C bez termoobiegu lub z termoobiegiem do 170. Na piecu stawiamy duży garnek, wlewamy trochę oliwy (tak by w miarę cienko pokryła dno) i dodajemy łyżkę masła. Obieramy cebulę, kroimy w kostkę i, gdy masło w garnku się rozpuści, wrzucamy ją i chwilkę podsmażamy do zezłocenia. Dodajemy ryż, mieszamy drewnianą łopatką i podsmażamy około minuty pilnując, by się nie przypalił. Zalewamy winem, gdy odparuje wlewamy bulion – ja przeważnie dzielę to sobie na 3 – 4 razy, podlewam ryż, mieszam, zostawiam na chwilkę, jak już większość bulionu się wchłonie, to podlewam znowu.
 
W tym czasie rybę opłukujemy pod zimną wodą, osuszamy papierowymi ręcznikami. Na desce do krojenia dzielimy na mniejsze, zgrabne kawałki (duży filet morszczuka dzielę na 4 kawałki). Każdy z nich solimy, pieprzymy i smarujemy z obydwu stron oliwą. Blachę z piekarnika wykładamy papierem do pieczenia, układamy na nim rybę i wkładamy do nagrzanego pieca na około 7-8 minut.
 
Nadal pilnując ryżu, by się nie przypalił bądź nie rozgotował, przygotowujemy pesto z jarmużu. Do małego blendera wrzucamy 2-3 garście jarmużu (bez twardych łodyg), czosnek, migdały, kawałek parmezanu, konkretnie solimy i pieprzymy, wlewamy trochę (ok. 2-3łyżek) oliwy i wody i miksujemy do powstania w miarę gładkiej masy. Konsystencja ma być dosyć kremowa, więc jeśli wyjdzie za sucha, to dodajemy jeszcze troszkę wody. Do tej potrawy potrzebujemy połowę tego pesto, drugą można zamrozić i zużyć kolejnym razem.
 
W tym czasie ryż już powinien wchłonąć cały bulion, wrzucamy do niego groszek, mieszamy, wrzucamy pozostały jarmuż, mieszamy, chwilkę jeszcze trzymamy na piecu pilnując, by się nie przypalił (jakieś 2 minuty), ściągamy z palnika, dodajemy pozostałe masło i parmezan i mieszamy. Doprawiamy świeżo mielonym pieprzem, i jeśli trzeba, to szczyptą soli, mieszamy. Jeśli risotto zrobi się teraz trochę płynne, to stawiamy znowu na palnik, na połowę mocy i chwilkę jeszcze podgrzewamy, by odparował nadmiar płynów.
 
Ryż i rybę wykładamy na talerz, rybę smarujemy przygotowanym pesto, podajemy do jedzenia. Smacznego!



Źródło przepisu: kwestiasmaku.com, przepis zmodyfikowany

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz