marca 23, 2020

"Przejdź przez wodę, krocz przez ogień" Christian Unge


Autor: Christian Unge
Tytuł: Przejdź przez wodę, krocz przez ogień
Cykl: Tekla Berg, tom 1
Tłumaczenie: Agata Teperek
Data premiery: 12.02.2020
Wydawnictwo: Wielka Litera
Liczba stron: 496
Gatunek: thriller

Christian Unge jest szwedzkim lekarzem i pisarzem. Na co dzień pracuje w jednym ze szpitali w Sztokholmie. W Polsce rok temu okazała się jego książka pt. „Jeżeli będę miał zły dzień, ktoś dziś umrze”, w której opisywał swoje doświadczenia w pracy lekarza w Szwecji i Afryce. „Przejdź przez wodę, krocz przez ogień” otwiera Czarną Trylogię o lekarce Tekli Berg i jej życiu w fikcyjnym szpitalu im. Alfreda Nobla, pełnym politycznych intryg i porachunków gangsterskich.
Gdybym przez zamówieniem książki wiedziała o tej drugiej części ostatniego zdania, to może bym się nad tym zastanowiła. Spodziewałam się historii tylko i wyłącznie o Tekli, coś na kształt thrillerów medycznych, które bardzo lubię. Ogólnie wszystkie tematy powiązane z medycyną bardzo mnie interesują. Porachunki gangsterskie już trochę mniej…

Początek czerwca, upały, wieczór. Tekla pełni dyżur w szpitalu, na jej stół równocześnie trafia nieoddychający trzylatek oraz młody mężczyzna pchnięty nożem. Dobry refleks Tekli, małe farmakologiczne wspomaganie i fotograficzna pamięć pozwalają jej na podjęcie ryzykownych, acz trafnych decyzji. Emocje jednak nie opadają – młoda lekarka zostaje natychmiast wezwana na miejsce pożaru. Zajmuje się rannymi, a gdy ostatni poparzony zostaje wyniesiony z budynku, kobieta stwierdza zgon. Po chwili jednak okazuje się, że mężczyzna żyje mimo poparzenia sięgającego prawie 85% ciała. Co dziwne, coś do niej mówi, coś o pływaniu… Ale przecież tylko jedna jedyna osoba na świecie wie, że Tekla nigdy nie nauczyła się pływać… Czyżby możliwe było, żeby poparzonym mężczyzną był jej brat?!

Książka składa się z prologu, 5 części i epilogu. Rozdziały są krótkie, nienumerowane, za to określone datą, porą dnia i miejscem. Narracja prowadzona jest w trzeciej osobie czasu przeszłego, obserwuje kilku bohaterów powiązanych wydarzeń. Styl nie należy do najłatwiejszych – niby czyta się szybko, ale w rozdziałach dotyczących porachunków mafijnych niewiele rozumiałam. Jako tak to było dziwnie napisane, że naprawdę w większości nie umiałam połapać się o co tam chodzi, mimo pełnego skupienia i dobrych chęci.

Najciekawsze fragmenty książki było dla mnie te z Teklą i Monicą, dyrektorką szpitala. Jak pisałam, bardzo lubię wątki medyczne, uwielbiam Chirurgów i wszystkie podobne seriale, więc i tu się nie zawiodłam. Akcja dotycząca tych dwóch kobiet była bardzo ciekawa, pisarz trochę bawił się z czytelnikiem nie zdradzając motywów postępowania kobiet. W ogóle Tekla to ciekawa postać, myślę, że w kolejnych dwóch tomach trylogii może się naprawdę dobrze rozwinąć.

Problem sprawiły mi te fragmenty, w których opisywane były losy rosyjskiego bossa narkotykowego oraz umoczonych policjantów. Miałam wrażenie, że napisane są bez wyczucia, mimo że naprawdę się starałam, skupiałam, to jednak nie umiałam się w nich odnaleźć. Wygląda na to, że, by pisać o takich tematach w sposób interesujący, jasny i zrozumiały, trzeba faktycznie mieć dar. Tutaj daru nie zauważyłam.

Co do samej intrygi to też nie jestem całkiem usatysfakcjonowana. Długo w ogóle nie wiadomo o co chodzi, co oczywiście nie jest minusem. Rozwiązanie zagadki jednak jakoś mnie nie ruszyło, było mi w sumie obojętne, nic nowego, świeżego w nim nie dostrzegłam.

Ogólnie książka budzi we mnie mieszane odczucia. Wolałabym, żeby była o połowę krótsza, a mocniej skupiła się na Tekli, zamiast na szemranych mafijnych interesach. Mam nadzieję, że może tak będzie w drugim tomie, bo prawdopodobnie dam autorowi jeszcze jedną szansę. Może komuś, kto lubi poplątane, skomplikowane sensacyjne intrygi książka ma szansę się spodobać, dla mnie jednak to była trochę za bardzo niezrozumiałe.

Moja ocena: 6/10

Książka trafiła do mojej biblioteczki dzięki portalowi czytampierwszy.pl


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz