listopada 24, 2023

Wygraj "Brata"! Konkurs ambasadorski (rozwiązany)

W końcu zaczynamy nieco spokojniejszy okres na czytelniczym rynku książki, będzie chwila, by nadrobić zaległości, sięgnąć po książki, które nie są nowością z ostatnich dni, a powiedzmy na przykład ... sprzed miesiąca? 😉 Dzisiaj mam dla Was taki tytuł, kryminał idealny na jesienne wieczory - zawierający i ciekawą, solidnie zbudowaną zagadkę, w której trudno z początku znaleźć jakieś punkty zaczepienia do hipotez dotyczących rozwiązania, przez co trzeba się trochę nagłówkować, i dynamiczną akcję zahaczającą trochę w gatunek sensacyjny. Zaciekawi, rozrusza i pozwoli odpocząć psychicznie na kilka dobrych godzin... Dobra propozycja na te ciemne, senne i zimne wieczory, prawda? 

Więcej o książce możecie poczytać w mojej recenzji - klik!, a teraz zapraszam na konkurs!

Co trzeba zrobić, by wziąć udział w konkursie?

Odpowiedź na poniższe pytanie i krótko swoje zdanie uzasadnij:
Wolisz kryminały, w których historię poznajemy z jednego punktu widzenia czy raczej, gdy punktów widzenia jest więcej, w tym również strony przeciwnej - mordercy, który w pewien sposób tłumaczy nam swoje postępowanie?

Zgłoszenia możecie zamieszczać w dowolnej formie, ich ciekawiej, bardziej oryginalnie – tym lepiej! 


Konkurs organizuję na moich wszystkich profilach, więc swoje zgłoszenia można zamieszczać tutaj w komentarzu pod postem lub pod konkursowymi postami na FB i IG - zgłosić można się tylko raz!

  1. Konkurs trwa od 24 do 27 listopada do 23:59, wyniki ogłoszę w tym poście, na FB i IG najpóźniej 29 listopada.
  2. Z nadesłanych odpowiedzi wybiorę trzy, które moim zdaniem będą najciekawsze. Przy ich wyborze pod uwagę będę brała również aktywność uczestników na profilach Kryminału na talerzu.
  3. Wysyłka tylko na terenie Polski.
  4. Udzielając odpowiedzi na pytanie konkursowe uczestnik równocześnie oświadcza, że zapoznał się z regulaminem konkursu zamieszczonym na tej stronie  – klik!
Zachęcam też do polubienia profilu wydawnictwa na IG (klik!) i FB, oraz moich własnych (IG klik! FB klik!), a także do dołączenia do obserwatorów mojego bloga. Będzie mi też bardzo miło jeśli na swoich profilach udostępnicie informację o tym konkursie (możecie po prostu podać dalej mój post o konkursie, który zamieściłam na obydwu profilach).


Serdecznie zachęcam do udziału i życzę wszystkich uczestnikom powodzenia!


Podoba Ci się to, co robię?
Wesprzyj mnie na patronite.pl/kryminalnatalerzu i dołącz do grona moich Patronów!

01.12 aktualizacja - wyniki konkursu:
Nieco spóźnione, ale są! Mamy wyniki konkursu z "Bratem", ale najpierw krótkie podsumowanie - wygrały odpowiedzi z narracją z wielu punktów widzenia, choć sporo osób pisało też, że nie robi im to różnicy. Były też i odpowiedzi, ze najlepiej z jednej, co też dostało fajne uzasadnienie, żeby móc rozwiązywać zagadkę jak detektyw, nie jest istota widząca więcej 😉 Dla mnie zawsze sposób narracji to punkt historii na który zwracam uwagę - w końcu kto i jak nam opowiada jest po części odpowiedziane za to, czy książka nam się spodoba, czy nie. Cieszę się zatem, że i Wy zwracacie na to uwagę! A książki tym razem lecą do:

IG:
1) @kasia.ek7
Lubię czytać kryminały w których opisane są historie z kilku perspektyw, moja wyobraźnia wtedy działa intensywnie i próbuję samodzielnie rozwikłać tajemnicę zbrodni, która zazwyczaj jest trudna do przewidzenia 👌

FB:
2) Kuba Jacek
Zdecydowanie wolę taki sposób narracji, gdy świat obserwowany jest oczami różnych bohaterów. To dla czytelnika kapitalna frajda, bo to, co dla jednego bohatera jest białe, dla innego może być czarne, dla jeszcze innego nawet różowe! ale dla mnie takie w sumie szaro-bure, wymieszane albo jeszcze inne. A już najbardziej cenię, gdy mam możliwość poznania punktu widzenia tej "złej" czarnej strony, wniknięcia w psychikę mordercy, w złożoność jego intencji, w skomplikowane procesy myślowe, w zadry schowane czasem totalnie głęboko, a pielęgnowane latami, w skrywane emocje, tylko czekające na to, by znaleźć ujście.
Taka wielopłaszczyznowość, operowanie kilkoma narracjami zawsze mnie intrygowała. Takie lawirowanie między różnymi punktami widzenia, dostrzeganie i akcentowanie różnych elementów i detali w tej samej sprawie, zwracanie uwagi na rzeczy całkiem odmienne, dla mnie bomba. To dodaje historii kryminalnej niezwykłej pikanterii, to lubię!

3) Justyna Wcisło
Hmmm 🤔🤔 zdecydowanie wybieram wiele punktów widzenia 🤭. Ja miłośniczka jazdy bez trzymanki i adrenaliny uwielbiam czasami pobawić się w detektywa i pozastanawiać się o co tu chodzi ❓No nie oszukujmy się nie lubię nudy, więc kilka punktów widzenia to dla mnie taki eliksir nieśmiertelności w książkach 🧙‍♀️. To sprawia, że powieść robi się dla mnie ciekawsza o 💯 % i zdecydowanie o kolejne 💯% straszniejsza. A przecież czytając książkę chcemy się dobrze bawić 🤭 i relaksować.

Czekam na Wasze dane adresowe wraz z numerem telefonu dla kuriera.
Wszystkim uczestnikom dziękuję za zgłoszenia i zachęcam do stałej aktywności, komentowania postów na moich profilach, jak i próbowania swoich sił w kolejnych konkursach!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz