lipca 26, 2025

Maraton czytelniczy z Eddiem Flynnem: mini-book toury zakończone!

W kwietniu i maju na profilach Kryminału na talerzu dominowała seria thrillerów prawniczych z Eddiem Flynnem autorstwa Steve'a Cavanagha - organizowałam dla Was cały wielki maraton czytelniczy, w których zachęcałam Was do wspólnej lektury sześciu dostępnych tomów tej serii, jak i dostarczałam wiele atrakcji - nie tylko w formie recenzji i rolek, ale również konkursów, jak i ... mini-book tourów! Okazji zatem do zapoznania się czy to z pojedynczymi tomami, czy całą serią było naprawdę sporo! Teraz, w najbliższą środę na naszym rynku pojawi się tom siódmy serii pt. "Wspólniczka", ale zanim zaczniemy o nim mówić na poważnie, to czeka nas jeszcze ostatnie podsumowanie - wszystkich sześciu mini-book tourów w jednej publikacji! 

Podstawową zasadą mini-book tourów było założenie 5x5 - 5 uczestników czyta i przesyła książkę dalej w przeciągu 5 dni. A jak dobierałam uczestników? Po prostu według kolejności zgłoszeń, nie wykluczałam nikogo, co trochę przystopowało nas już przy starcie - pierwsza uczestniczka mini-book touru z tomem pierwszym pt. "Obrona" nie dotrzymała swojego terminu wysyłki... Na szczęście po trudnym starcie cała akcja mini-book tourów przebiegła sprawnie, aż do ostatniego tomu i wysyłki do ostatniej uczestniczki... Tak, i tu mieliśmy przygody, paczka z "Adwokatem diabła" w transporcie Inpostu spłonęła! Na szczęście szybko zareagowaliśmy, nowy egzemplarz polecał do ostatniej uczestniczki w przeciągu kilku dni, niestety to jednak poskutkowało tym, że utraciliśmy wpisy poprzedniej czwórki. Finalnie cała akcja mini-book tourów została 24 czerwca zakończona - po 78 dniach, czyli 2 miesiącach i 17 dniach od jej startu. 

Jako że każdy z sześciu tomów czytany był zaledwie przez 5 uczestników, to egzemplarze raczej nie noszą śladów użytkowania - poza "Trzynaście", które jednak już w akcję leciało używane (w chwili gdy organizowaliśmy egzemplarze na book toury ciągle czekaliśmy jeszcze na dodruk tej książki, a więc wtedy nie dało się kupić jej nowej - teraz już się da!). Każdy tom zaopatrzony był w mapkę do zaznaczania trasy książki, karteczki indeksujące i zakreślacze. Uczestnicy, choć przeze mnie zachęcani, raczej nie byli skłonni do pisania po książkach, nad czym ubolewam, bo zawsze po powrocie książek z book tourów lubię sobie czytać komentarze zostawiane na gorąco! Ale to nie tak, że całkiem ich zabrakło - poza "Obroną", w każdym tomie znalazłam jakieś wpisy. Podobnie z karteczkami indeksującymi - tylko w "Obronie" nie zostały wykorzystane. 


Przyjrzyjmy się teraz każdemu book tourowi po kolei! 


Mini-book tour z "Obroną"

Książka wystartowała do pierwszej uczestniczki 7 kwietnia, wróciła do mnie 20 maja, w trasie była zatem miesiąc i 13 dni. Pierwsza uczestniczka (@zakochani.wksiazkach) spóźniła się z wysyłką aż o 4 dni, później jednak book tour szedł już bardzo sprawnie. Niestety również w warunku wystawienia książce opinii ta sama uczestniczka zawiodła, więc o "Obronie" finalnie możemy poczytać wrażenia czterech osób biorących udział w tej akcji - tylko jedna z nich nie była całkowicie entuzjastyczna! 
Sama książka poza fajną pieczątką i wpisami dwójki uczestników nie nosi śladów po book tourze.

Lista uczestników:
1. @zakochani.wksiazkach (09.04-18.04)
2. @czytelnia.osobista opinia - klik!
3. @iter_per_libros opinia - klik!
4. @po_prostu_o_ksiazkach opinia - klik!
5. @zaczytana_panna opinia - klik!

Fragment opinii @po_prostu_o_książkach:
"Steve Cavanagh debiutuje mocno i stylowo – i już w pierwszym tomie serii pokazuje, że ma pomysł, warsztat i wyczucie gatunku."


Mini-book tour z "Zarzutem"

Książka ruszyła w trasę 14 kwietnia, wróciła 23 maja, zatem w drodze spędziła 39 dni - dokładnie o te cztery mniej w porównaniu do "Obrony", a to znaczy, że każdy uczestnik tego mini-book touru pięknie wywiązał się pod kątem terminowości. Jak i wystawienia opinii książce - 5 uczestników, 5 opinii i wszystkie pozytywne! 
Ten tom doczekał się też zaznaczeń i komentarzy, mogę więc chyba uznać, że przebiegł naprawdę wzorcowo? 


Lista uczestników:
1. @kasienkaj7 opinia - klik!
2. @monikaormanin opinia - klik!
3. @iter_per_libros opinia - klik!
4. @nieuleczalna_ksiazkara opinia - klik!
5. @zaczytana_panna  opinia - klik!

Fragment opinii @kasienkaj7:
"To historia, w której ani przez sekundę nie można się nudzić."


Mini-book tour z "Kłamcą"

Booktourowy egzemplarz "Kłamcy" w Polskę ruszył 21 kwietnia, podróżował przez 37 dni i w moje ręce wrócił 28 maja - wynik książki w trasie mamy coraz lepszy! Nic dziwnego, w końcu Eddie z tomu na tom wciąga coraz mocniej... Każdy z piątki uczestników wystawił książce swoją opinię, każda była pozytywna - niektórzy właśnie przy tym tomie mieli styczność z serią po raz pierwszy, inni Eddiego już znali. To dowodzi tego, co powtarzam od początku - nieważne od którego tomu tę serię się zaczyna, od razu chce się więcej!


Lista uczestników:
1. @nieuleczalna_ksiazkara opinia - klik!
2. @mirkowo3 opinia - klik!
3. @iter_per_libros opinia - klik!
4. @czytelnia.osobista opinia - klik!
5. @zaczytana_panna opinia - klik!

Fragment opinii @mirkowo3:
"Dawno żadna książka tak mnie nie wciągnęła.... polecam!"

 

Mini-book tour z "Trzynaście"

"Trzynaście" w podróż po Polsce ruszyło 28 kwietnia i po 38 dniach, 5 czerwca wróciło w moje ręce. Terminowość uczestników, a raczej uczestniczek, bo przy tym book tourze książkę czytały same kobiety, ponownie bez zarzutu! Warunek wystawienia książce opinii także został spełniony i znowu - wszystkie były pozytywne, bez względu na to, czy było to pierwsze spotkanie uczestniczki z serią czy nie! 


Lista uczestniczek:
1. @danutabobrowicz opinia - klik!
2. @mirkowo3 opinia - klik!
3. @kasienkaj7 opinia - klik!
4. @zafascynowana.ksiazkami_ opinia - klik!
5. @zaczytana_panna opinia - klik!

Fragment opinii @zafascynowana.ksiazkami_:
"Tak dogłębnie wczułam się w te historię. To było coś niezwykłego."

 

Mini-book tour z "Pół na pół"

"Pół na pół" zwiedzać Polskę rozpoczęło 4 maja, a po 37 dniach, dokładnie 10 czerwca wróciło w moje ręce. Ponownie zarówno terminowość, jak i wywiązanie się z wystawienia książce opinii wypadła na medal! Ten tom jednak okazał się wyjątkowy - druga z uczestniczek (@wdech_wydech_powtórz) pokusiła się o zaserwowanie książce rysunków na brzegach! Piękna sprawa, prawda?
Książka doczekała się też sporej aktywności na gorąco - podkreślenia, komentarze, ba! nawet dyskusje i naklejki! Nie mogę jednak pokazać na zdjęciach wszystkiego, bo uczestniczki robiły zakłady i wyjawiały własne przeczucia co do tożsamości sprawcy, więc to pozostaje top secret!

Lista uczestniczek:
1. @malgorzatanocon opinia - klik!
2. @wdech_wydech_powtorz opinia - klik!
3. @jpryczek opinia - klik!
4. @czytelnia.osobista opinia - klik!
5. @zaczytana_panna opinia - klik!

Fragment opinii @czytelnia.osobista:
"Ten kryminał jest naprawdę dobry. Trzyma czytelnika w niepewności do końca. Do ostatnich kartek. Matko, jakie to jest dobre."

Mini-book tour z "Adwokatem diabła"

Tom ostatni całej akcji w drogę ruszył 12 maja i wszystko szło doskonale aż do momentu przedostatniej wysyłki... od 9 do 14 czerwca mieliśmy przerwę, nastąpiła szybka organizacja i zastąpienie zniszczonej w transporcie Inpostu paczki na nową - i to ten egzemplarz po przystanku u ostatniej uczestniczki w moje ręce wrócił 24 czerwca. Jak na takie zamieszanie wynik 43 dni mini-book touru chyba nie jest zły? 😉 
Niestety ze względu na stratę książki po lekturze czterech uczestniczek utraciliśmy większość wpisów, zaznaczeń, a i ponownie ozdobione brzegi przez @wdech_wydech_powtórz... Jedynie udało nam się odtworzyć trasę book-touru co wspólnymi siłami z uczestniczkami uzupełniłam na mapce. 

Lista uczestniczek:
1. @mirkowo3 opinia - klik!
2. @wdech_wydech_powtorz  opinia - klik!
3. @malgorzatanocon opinia - klik!
4. @poczytane_zapisane (09.06 zniszczenie paczki przez Inpost, wymiana) opinia - klik!
5. @zaczytana_panna  opinia - klik!

Fragment opinii @poczytane_zapisane:
"Każdy rozdział trzyma w napięciu jak ostatnia mowa obrończa."

 


78 dni, 6 książek, 2 wpadki (nigdy nie może się bez nich obyć, choć przyznam, że spłonięcie paczki przydarzyło mi się po raz pierwszy 😉), 29 opinii (wszystkie mniej lub bardziej, ale każda jedna entuzjastyczna!), 14 nowych fanów serii! Czy to nie świetny wynik uzyskany w czasie jednej szybkiej akcji czytelniczej? Ja jestem z niej zadowolona i dumna z uczestników, którzy tak pięknie wywiązali się i z terminowości i wystawienia książce opinii! Teraz czekam na wrażenia tych, którzy deklarowali nadrobienie serii we własnym zakresie (wszyscy uczestnicy, którzy załapali się tylko na jeden, dwa tomy w tej akcji!), jak i opinię z zaraz rozgoszczającej się w naszych księgarniach "Wspólniczki"! 



We współpracy z Wydawnictwem Albatros w ramach akcji #eddieflynnmaraton

Podoba Ci się to, co robię?
Wesprzyj mnie na patronite.pl/kryminalnatalerzu i dołącz do grona moich Patronów!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz